W połowie marca odwiedziła nas grupa znajomych. W trakcie tego spotkania zostałem wzięty na muszkę przez Dominika ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło w tańcu! Jak widać – piwo z sokiem malinowym łagodzi ryjkowo-ludzkie obyczaje.
Kraków, ul. Urzędnicza
16 marca 2005 r.
W połowie marca odwiedziła nas grupa znajomych. W trakcie tego spotkania zostałem wzięty na muszkę przez Dominika ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło w tańcu! Jak widać – piwo z sokiem malinowym łagodzi ryjkowo-ludzkie obyczaje.