Kolejnym przystankiem (po Giżycku) na naszej wielkiej wyprawie była Rapa (ok. 9 km od Bań Mazurskich, przy granicy z Obwodem kaliningradzkim), a w zasadzie okolice tej wioski. Właśnie tutaj można zobaczyć najciekawszą piramidę grobową znajdującą się w obecnych granicach Polski. Należała ona do rodziny barona Friedricha von Fahrenheida.
Jakub obiecał, że już niedługo wrzuci na swojego blog więcej zdjęć i napisze kilka słów o tym ciekawym i podobno „posiadającym nadzwyczajne moce” miejscu…