Po długiej przerwie (od 21 marca) znów pojawiliśmy się w Grotnikach na czerwonym szlaku, a konkretnie na odnowionym przystanku/stacji kolejowej Grotniki.
Cel tego dnia: przejść jak najwięcej Szlaku Okrężnego Wokół Łodzi! Wyznaczyliśmy sobie wersję minimum – do Swędowa (24 km) i wersję maksimum – do Glinnika (30 km). Jak się później okazało (i zobaczycie na zdjęciach) finał wypadł dużo, dużo dalej…
Jeśli ktoś z Was chciałby dowiedzieć się, co na zdjęciu obok robi mi Kasia – od razu odpowiadam, że nie wiem. Proszę Jej pytać :P