Jakub Milczarek Jakoś zupełnie inaczej wyobrażałem sobie lotnisko Dubai International (DXB). Już jak lecieliśmy robiło wrażenie, ale po wyjściu z samolotu i pierwszym uderzeniu gorącego powietrza wrażenia jeszcze się spotęgowało. Niestety nie było nam dane pozwiedzać dobrze budynku lotniska, bo samolot spóźnił się ponad 30 min, a do następnego samolotu Dubaj – Colombo musieliśmy iść bardzo, bardzo szybkim krokiem…
Ryjek czyli tam i z powrotem